To jeden z wniosków z debaty „Sytuacja i perspektywy rozwoju polskiej gospodarki" zorganizowanej w ramach 48. Sympozjum GAP w Zawierciu przez prof. Jerzego Hausnera z Wydziału Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Punktem wyjścia do debaty było kolejne kwartalne badanie „Monitorowanie bieżącej sytuacji gospodarczej w sektorach – badania 2016–2018". W badaniu analizowane są 62 działy gospodarki, a raport dostarczany jest ministerstwu i udostępniany wszystkim zainteresowanym.
Prof. Hausner zaznaczył, że hamowanie w polskiej gospodarce zaczęło się. – W raporcie określamy, co zrobić, aby nie zejść z dynamiką PKB poniżej 3 proc. i żeby spowolnienie nie było dłuższe niż osiem kwartałów – mówił. Ocenił, że jeśli z 5 proc. zejdziemy o 1,5 pkt proc. nie będzie żadnych poważnych problemów. Żeby tak się jednak stało, rząd musi skupić się na krytycznych sektorach. Jest to np. budownictwo, energetyka i wszystkie związane z nią sektory, transport i logistyka oraz przemysł samochodowy.
Janusz Jankowiak, analityk gospodarczy z NWAI Dom Maklerski, tłumaczył, że w otoczeniu zewnętrznym widać spadkową fazę cyklu koniunkturalnego. Globalne PKB po raz pierwszy od 2009 r. spadnie poniżej 3 proc. Zatem nastroje w globalnej gospodarce nie są najlepsze. – Wskaźniki wyprzedzające nie wyglądają obiecująco. Pytanie, jak głęboko ścieżka spadkowa globalnego PKB dotknie również polską gospodarkę. Bo zewnętrzne otoczenie makroekonomiczne nie będzie wspierać polskiej gospodarki w takim stopniu jak w ostatnich trzech latach – dodał.
Dr Mirosław Gronicki, były minister finansów, podkreślił, że inflacja na świecie jest niska i pod kontrolną. Mamy stabilny rynek walutowy. – Nawet brexit nie wpłynął znacząco na kursy walut. To pozytywna wiadomość dla naszego rynku finansowego. Szoki zewnętrzne są neutralne dla złotego – ocenił. Zauważył też, że światowe giełdy już konsumują przyszłe spowolnienie.
Jankowiak dodał, że na rynkach finansowych wiele czynników może zaburzyć spokój. Np. EBC zaprzestał zakupu aktywów, co może mieć poważne konsekwencje.